Mniej i na ciepło – taki sposób odżywiania pomoże nam wzmocnić odporność. Dbajmy o siebie i naszych bliskich.

- Regularnie
Trzy ciepłe posiłki dziennie to ideał, do którego warto dążyć. Najzdrowsze są teraz zupy – we wszystkich odsłonach i postaciach.
- Pomiędzy
Jeśli potrzebujemy czegoś pomiędzy posiłkami niech to będą: orzechy, duszone jabłka z rodzynkami i cynamonem. Można też chrupać czipsy z jarmużu i innych warzyw (ale takie zrobione przez nas w piekarniku). Postarajmy się maksymalnie ograniczyć słodycze i słodkie pieczywo.
- Mniej znaczy zdrowiej
Wstajemy od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu. Mając wrażenie że chętnie jeszcze coś byśmy zjedli. To pomaga odciążyć organizm, dzięki czemu będzie on miał siłę bronić się przed wirusami czy bakteriami. Kolacja najpóźniej o 20!
- Bakterie na zdrowie
Wprowadzamy do codziennej diety probiotyki (dobroczynne, żywe kultury bakterii) oraz prebiotyki ( pożywka dla tej flory bakteryjnej). To one budują naturalną odporność naszego organizmu. Jemy kiszonki, pijemy zakwasy, sięgamy po czosnek, cebulę i pora.
- Duś, gotuj i piecz
Im więcej warzyw, tym lepiej, zwłaszcza tych korzeniowych i kapustnych. Do tego nieco zbóż i ewentualnie trochę białka zwierzęcego. Najzdrowiej jeśli w posiłku jest go nie więcej niż 10 % !
- Toast na gorąco!
Przeciętnie ludzkie życie może trwać do trzech tygodni bez jedzenia, ale osoba nie przetrwa dłużej niż kilka dni bez wody. Teraz bardzo ważne jest picie gotowanej, ciepłej wody. Tuż po przebudzeniu, na czczo i przez cały dzień. Do zimnej wody dolewamy trochę wrzątku i taką pijemy. Codziennie powinniśmy wypijać jej około 1,5 litra – oprócz innych napojów. Do tego dodajemy napary z kopru włoskiego, rumianku, herbaty oraz domowe kompoty.
Uwaga: COVID-19 lubi wszystko co zimne i wilgotne. Dlatego warto zrezygnować a przynajmniej ograniczać: lody, desery mleczne, kremy, sałaty surowe warzywa i surowe owoce – szczególnie banany.
Jedzmy mądrze, smacznie i bądźmy zdrowsi!