Jeśli istnieje zabieg uniwersalny – dla każdego i zawsze – to będzie nim Dermapen. W rękach specjalisty może zarówno wspomagać procesy leczenia (trądzik, zmarszczki, blizny) jak i działać jako profilaktyka przeciwstarzeniowa i wzmacniająca skórę. Można go robić praktycznie o każdej porze roku. Dermapen naprawia skórę na twarzy, dekolcie, szyi, wokół oczu a nawet pozwala pozbyć się rozstępów. Nie wyłącza z codziennego życia i jest niemal bezbolesny.
Co to jest?
Dermapen to urządzenie służące do precyzyjnego mikronakłuwania skóry. Składa się z cieniutkich, pulsujących, tytanowych igieł, które wywołując mikrouszkodzenia skóry, stymulują ją szybszej regeneracji. Zabieg uruchamia procesy naprawcze, które prowadzą do syntezy i przebudowy kolagenu w głębokich warstwach skóry, a z drugiej strony – poprawia strukturę samego naskórka. Pierwsze efekty widać już zatem po kilku dniach, a po 2-3 miesiącach skóra jest zdrowsza, wygładzona i wzmocniona.
Dla każdego i zawsze
Dermapen to zabieg niezwykle uniwersalny. Nadaje się dla młodych osób, które potrzebują delikatnego odświeżenia i podstymulowania skóry, jak i dla starszych walczących z wiotką skórą, przebarwieniami czy zmarszczkami. Pomaga zlikwidować blizny potrądzikowe. Latem pomoże okiełznać skóry łojotokowe, trądzikowe mające tendencję do większej produkcji sebum czy trudniej gojących się stanów zapalnych. Wzmocni te z trądzikiem różowatym czy skłonnością do pękających naczynek. Pomoże odżywić i nawilżyć skórę suchą. I genialnie odmładza okolice oczu oraz zazwyczaj zaniedbywane: dekolt i szyję. Ważne: po zabiegu trzeba zabezpieczać skórę wysokim filtrem SPF i chronić przed ostrym słońcem – ale to już właściwie standard, którego powinniśmy przestrzegać także na co dzień.
Specjalista o mikronakłuwaniu
„Dermapen to zabieg spektakularny a jednocześnie mało inwazyjny. Daje możliwość precyzyjnego dobierania głębokości i ilości wkłuć. Zabiegiem dającym naprawdę imponujący efekt jest na przykład kuracja na okolice oczu. Już jedna sesja z Dermapenem, sprawia, że skóra widocznie się wygładza i pogrubia. Dolna i górna powieka są ładnie napięte. I to wszystko osiągamy dzięki całkowicie naturalnym procesom. Dlatego ten zabieg, bardzo cenią pacjenci, którzy nie chcą zdecydować się na wypełniacze czy bardziej inwazyjne terapie. Uniwersalność tego zabiegu to także możliwość łączenia go z peelingami dermatologicznymi, kwasami. Ja sama lubię dodawać do mikronakłuwania kwas salicylowy (przy skórach trądzikowych), peeling TRX pomagający zlikwidować przebarwienia i wyrównać koloryt skóry, mieszankę DNA Recovery, która genialnie stymuluje i przyspiesza odnowę skóry czy choćby kwas ferulowy – jeden z lepszych antyoksydantów, świetnie sprawdzający się przy skórach problematycznych, borykających się zarówno ze stanami zapalnymi jak i zmarszczkami. Dermapen to także jeden z moich osobiście ulubionych zabiegów. Staram się robić go sobie regularnie, przynajmniej 2-3 razy w roku” mówi dr Beata Pawlik-Stopińska, właścicielka Biostudio w Podkowie Leśnej.
Efekty przed i po
