Wszystko, co chciałabyś wiedzieć o liposukcji

Nowoczesne technologie laserowe, sprawiają, że ten zabieg jest dziś, nie tylko bezpieczny, ale praktycznie nie wymaga od pacjenta żadnego okresu rekonwalescencji. Złogi tłuszczu, z którymi nie poradziły sobie długotrwałe ćwiczenia ani restrykcyjna dieta – znikają i co więcej, nigdy więcej nie powrócą. Warto jednak poznać kilka zasad, dzięki którym efekty zabiegu będą dokładnie takie, jak sobie wymarzyliśmy.

– Od kilku lat wykonuję jedynie liposukcję laserową. Jest to bardzo nowoczesna metoda, która pozwala w trakcie jednego zabiegu usunąć zbędny tłuszcz i obkurczyć skórę. Wcześniej po zabiegu liposukcji nadmiar skóry trzeba było usuwać chirurgicznie a to sprawiało, że zabieg był dużo bardziej uciążliwy dla pacjenta. To niesamowity postęp. – opowiada dr n.med Joanna Wiśniewska-Goryń, specjalista chirurgii plastycznej.

– Od razu zaznaczę – liposukcja to nie jest zabieg odchudzający. To modelowanie sylwetki. Jest przeznaczony dla osób, które mają problem z miejscowym nadmiarem tkanki tłuszczowej – na brzuchu, na udach, na ramionach i pomimo intensywnych treningów i zdrowego odżywiania, nie są w stanie się ich pozbyć. Często winne są nasze skłonności genetyczne. Dużym problemem, z którym coraz częściej borykają się mężczyźni i to praktycznie w każdym wieku, jest też tkanka tłuszczowa odkładająca się w okolicach piersi – mówi pani doktor.

Niesamowite jest to, że po zabiegu liposukcji, tłuszcz już nigdy nie pojawi się okolicy w poddanej terapii. Można powiedzieć, że jest to zabieg na całe życie, przy zachowaniu stałej masy ciała. Liposukcja laserowa nie pozostawia także blizn. Lekarz posługuje się kaniulą i jedyne nacięcie, które robi ma wielkość około 5 mm.

– Zabieg wykonuję w znieczuleniu miejscowym, zawsze obecny jest jednak anestezjolog. Pacjent jest przytomny i może opuścić klinikę tego samego dnia.

Aby liposukcja przyniosła oczekiwane rezultaty niezwykle istotnym elementem są regularne masaże. – Trzeba to wyraźnie podkreślić: jeśli pacjent deklaruje, że nie będzie miał czasu na systematyczne korzystanie z masaży – nie ma sensu robić mu liposukcji – mówi dr Joanna Wiśniewska-Goryń. – Dlaczego to takie ważne? W trakcie zabiegu dochodzi do rozwarstwienia tkanek. Masaże, po pierwsze pomagają usunąć obrzęki odprowadzając chłonkę do węzłów chłonnych. Pierwsze masaże po liposukcji pomagają szybko zlikwidować opuchnięcia. Kolejne są już bardziej intensywne, ich zadaniem jest równomiernie połączyć tkanki, wygładzić i wymodelować ciało. Taka terapia obejmuje od 5 do 10 masaży, mniej więcej, jeden tygodniowo. Dodatkowo, przez okres 2 miesięcy pacjent musi nosić specjalne ubranko, które także pomaga tkankom równomiernie się ułożyć. Podkreślam, że nie każdy masaż tu pomoże – niezwykle ważny jest tu doświadczony terapeuta – masażysta. To kluczowe nie tylko dla uzyskania wspaniałych efektów, ale także ze względu na bezpieczeństwo pacjenta. Ja sama, na stałe współpracuję z Biostudio w Podkowie Leśnej, bo wiem, że pacjenci po liposukcji znajdą tu najlepszą opiekę – dodaje specjalistka.

BIOSTUDIO oferuje także zabiegi urządzeniami Accent Prime (także po ciąży!) oraz niezwykle skuteczną terapię kriolipolizy – te kuracje, mogą być doskonałym uzupełnieniem liposukcji – są bezpieczne, małoinwazyjne i co najważniejsze: pozwalają na osiągniecie pięknej sylwetki w stosunkowo szybkim czasie. Mogą być też stosowane samodzielnie bez liposukcji – wszystko zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta. Bazując na naturalnych procesach zachodzących w naszym organizmie.

To chyba najlepsza zachęta, prawda?